Prowadzisz sklep internetowy oparty na platformie Shoper lub PrestaShop? Dziś odrobina praktycznych informacji na temat skutecznych praktyk pozwalających polepszyć SEO twojego sklepu.
Na wstępnie należy pochwalić zarówno oprogramowanie Shoper jak i Prestashop za wbudowane automatyczne mechanizmy optymalizacji. W obu bowiem przypadkach już samo wprowadzenie produktów do sklepu, poprawne ich nazwanie oraz opis pozwalają wygenerować automatyczne metatagi niezbędne do pozycjonowania. Wszystko brzmi optymistycznie, tak też wygląda i funkcjonuje jak długo prace prowadzimy w sposób świadomy stosując odpowiednio dobrane tytuły kategorii i produktów oraz ich opisy.
Jak wyżej wspomniałem, silniki sklepów oraz systemów CMS automatycznie generują parametry meta oraz slugi (adres strony produktu/kategorii).
Często stosowana składnia to odpowiednio:
Meta title: Nazwa produktu + Nazwa kategorii + Nazwa sklepu
Meta description: Wstęp opisu produktu
Slug: nazwa produktu bez polskich znaków rozdzielona średnikiem
Wycinek z panelu administracji sklepu Shoper – sekcja Pozycjonowanie – ustawienia domyślne SEO
Rozwiązanie to jest dobre a nawet bardzo dobre o ile poprawnie wprowadzamy nazewnictwo. Tutaj jednak należy zwrócić uwagę na bardzo duży mankament automatyzacji. W przypadku dużej konkurencji w branży, powszechnością określonych produktów oraz w związku z popularnością wiodących platform e-commerce, niejednokrotnie sklepy posiadają identyczne parametry SEO wygenerowane automatycznie. W praktyce oznacza to, że kilka a czasem i więcej stron pojawiających się w wynikach wyszukiwania posiada identyczne tytuły, opisy i slugi. Polegając wyłącznie na automatycznym rozwiązaniu tracimy szansę na wyróżnienie i wyższą pozycję w wynikach.
Oferując w swoim sklepie produkty pochodzące od popularnego producenta, pewnie nieraz stosowałeś rozwiązanie „na skróty” polegające na kopiowaniu informacji ze strony internetowej tegoż właśnie producenta. Jak się łatwo domyśleć, zrobiła tak też twoja konkurencja. Przecież to najłatwiejsze rozwiązanie. Im popularniejsza marka, tym więcej jednakowych stron produktowych. Na tym polu trudno o wyróżnienie. Rozwiązanie tymczasem jest proste choć wymaga uwagi i analizy sytuacyjnej czy też marketingowej. Sugeruję aby poświęcić kilka chwil na „ręczne” wprowadzenie meta tytułu, meta opisu a często i slugu strony produktowej tak aby optymalnie dobrać kombinację tych parametrów pod względem pozycjonowania. Zdaję sobie sprawę, że przy dużym stanie asortymentowym sklepu oznacza to ogromny nakład pracy niemniej jest to działanie, które z pewnością zaprocentuje.
Już dawno minęły czasy gdy wystarczyło nafaszerować fragment tekstu słowami kluczowymi by pojawić się wysoko w wynikach wyszukiwania. Obecnie algorytmy google wznoszą się na wyżyny restrykcji dlatego też konieczne jest stosowanie dobrych taktyk. Wśród nich niewątpliwie należy wymienić ograniczenie liczby słów kluczowych w pojedynczej strony produktowej – najlepiej ograniczającej się do jednej frazy – oraz powielenie jej zarówno w tytule strony (Meta title), meta opisie, slugu strony a także w treści.
Przykład dobrej praktyki dla frazy „zapachowe chusteczki higieniczne”.
Meta title: Zapachowe chusteczki higieniczne w sklepie internetowym Nazwasklepu.pl
Meta description: Zapachowe chusteczki higieniczne w świetnych cenach. Kup teraz w naszym sklepie internetowym. Szybka dostawa. Sprawdź naszą ofertę.
Slug/adres strony produktu: www.nazwasklepu.pl/higiena/zapachowe-husteczki-higieniczne
Tutaj znowu trudne zadanie aby powstrzymać się pokusie kopiowania tekstów ze stron producentów. Perfekcyjnym wyjściem byłoby stworzenie unikatowych, niepowtarzalnych tekstów praktycznie od zera. Minimum jakie zalecam to przetworzenie tekstów producenta od strony gramatycznej i wprowadzenie własnych wtrąceń. Naturalnie pamiętamy o używaniu słowa kluczowego na którym ci należy. Nie przesadzajmy jednak z jego powielaniem – 3 krotne wystąpienie wystarczy. Oczywiście im więcej treści, tym możliwe częstsze użycie słowa kluczowego bez narażenia się wyszukiwarce.
Tak, ilość tekstu ma znaczenie. Często spotykanym problemem sklepów internetowych jest stosowanie lakonicznych lub nie stosowanie żadnych opisów produktów. Tego typu praktyka praktycznie uniemożliwia pozycjonowanie z czysto logicznej przyczyny – nie udzielając wyszukiwarce wskazówek co do istoty opisywanego przedmiotu, nie możemy liczyć na wyróżnienie w wynikach. Sugerowane minimum treści to około 300 wyrazów. Naturalnie, im więcej tekstu tym lepiej.
Na koniec krótkie podsumowanie:
Mam nadzieję, że te krótkie opracowanie okazało się przydatne. Chętnie usłyszę uwagi i spostrzeżenia innych użytkowników sklepów internetowych. Zapraszam do dyskusji w komentarzach poniżej.
Analizując mijający rok i patrząc na bieżące projekty naszej agencji można śmiało stwierdzić, iż rynek e-commerce w naszym kraju ma...